• Przejdź do głównej nawigacji
  • Przejdź do treści
  • Przejdź do głównego paska bocznego
  • Instrukcja gry CASHFLOW
  • Finansowe oszustwo
  • Rozwój osobisty
  • Robert Kiyosaki

Sekret Sukcesu Oficjalny Klub CASHFLOW

EDUKACJA FINANSOWA | INWESTOWANIE | SUKCES | BOGACTWO | KIYOSAKI | PIENIĄDZE | BIZNES | PASYWA | AKTYWA

  • Strona główna
  • SKLEP CASHFLOW
  • O mnie
  • Kontakt

zysk

Jak zarabia bank

11/28/2015 By Bartosz Dolinkiewicz Zostaw komentarz

Pieniądz cząstkowy

Dziś jest szczególny artykuł, rzekłbym: bardzo magiczny. Dlaczego? Ponieważ opowiada o pieniądzu cząstkowym – czyli czwartej, ostatniej, formie pieniądza. Ten artykuł jest kontynuacją serii, która ma na celu ukazanie prawdziwego oblicza systemu bankowego i tego, co robi z gospodarką.

Wprowadzenie

Tworząc tę serię filmów, moim zamysłem było edukowanie ludzi, zamiast głoszenia kazań, czy dawania wykładów. Dlaczego? Ponieważ tylko zrozumienie jest w stanie przejąć całkowitą kontrolę nad czynami. Od wielu już lat powtarzam, iż najlepszym pytaniem na świecie jest pytanie „Dlaczego?”. Zazwyczaj odkrywając prawdę, musimy zadać je kilkukrotnie. Umysł pytającego musi pozostawać otwarty na wszelkie odpowiedzi; rozum zaś musi oddzielić realność od fikcji. Jednak istnieje bardzo cienka granica między światem urojeń a rzeczywistością, w której żyć nam dano. Tylko umysł bez żadnych ograniczeń może dotrzeć tam, gdzie kryje się prawda; ale również tylko umysł bez żadnych ograniczeń może stworzyć świat iluzji.

[Więcej …] about Jak zarabia bank

W kategorii:Finansowe oszustwo Tagi:bank, bank centralny, bankier, bankowość, depozyt, finanse, kredyt, obieg pieniądza, odsetki, pieniądz, pomnażanie pieniędzy, pożyczka, przekręt, system, zarabianie, zysk

Inwestowanie w nieruchomości

02/25/2012 By Bartosz Dolinkiewicz 31 komentarzy

Nieruchomości

Temat nieruchomości jest na tyle obszernym tematem, że postanowiłem stworzyć osobny blog poświęcony wyłącznie nieruchomościom.

Blog poświęcony jest głównie takim tematom:

  • inwestowanie w nieruchomości
  • podatki – sposoby rozliczenia
  • źródła informacji o nieruchomościach
  • nieruchomości
  • najczęściej spotykane problemy

Serdecznie zapraszam

Inwestowanie w nieruchomości

KAMIENICZNIK.WORDPRESS.COM

.

W kategorii:Rozwój osobisty Tagi:aktywa, amortyzacja, bank, cashflow, inwestowanie, inwestycja, inwestycje, kapitał, kredyt, kupno, najem, nieruchomość, nieruchomości, pieniądze, podatek, reinwestowanie, reinwestycja, rynek, sprzedaż, strata, wartość, wynajem, wzrost, zakup, zysk

Mądre inwestowanie w trakcie kryzysu

12/23/2011 By Bartosz Dolinkiewicz 1 komentarz

Na początku lata 2005 roku ostrzegałem społeczność Bogatego ojca, że pogarsza się świetna jak dotąd koniunktura na rynku nieruchomości. Ostatecznie, jak wszyscy wiemy, każda hossa kiedyś się kończy, tak samo jak każde przyjęcie dobiega końca.

Chociaż wielu czytelników dziękowało mi za to ostrzeżenie, od wielu innych otrzymałem mniej przychylne wiadomości. Zadzwonił do mnie rozzłoszczony pośrednik handlu nieruchomościami i spytał: „Czy próbuje pan zrujnować mój biznes?”.

Rozgniewani czytelnicy powinni spróbować zrozumieć słowa Warrena Buffetta: „Z jakiegoś powodu ludzie sugerują się zmiennością cen, a nie przywiązują wagi do wartości. Nie odniesiesz sukcesu, jeśli zabierzesz się za coś, czego nie rozumiesz lub tylko dlatego, że w zeszłym tygodniu ktoś inny dzięki temu osiągnął sukces”.

Mędrzec z Omaha trafnie to podsumował: „Najgłupszym powodem zakupu akcji, jest to, że ich cena rośnie”.

Ja powiedziałbym tak: „Najgłupszym powodem, żeby cokolwiek kupić, jest to, że cena rośnie”. Jednak inwestując, ludzie tak właśnie postępują. W sklepie zazwyczaj nie kupują drogich towarów.

.

Wbiegają naiwniacy

Na przykład, gdyby markety ogłosiły wyprzedaż, gdzie każdy towar kosztowałby 25% mniej, pojawiłyby się tłumy klientów, ale jeśli duże rabaty – często nazywane krachami lub pęknięciem bańki mydlanej – pojawiają się na giełdzie lub rynku nieruchomości, ci sami klienci nie biorą udziału w takiej wyprzedaży. Zamiast tego czekają, aż ceny wzrosną, a inni naiwniacy jeszcze je podbiją i dopiero wtedy kupują.

Szacuję, że 90% wszystkich inwestorów kieruje się zmiennością cen, a nie wartością. Jeśli ceny zaczynają gwałtownie rosnąć, co na rynku nieruchomości miało miejsce w latach 2000-2004, amatorzy nagle stają się profesjonalistami i zaczynają kupować nieruchomości w celu ich sprzedaży po wyższej cenie w krótkim czasie – na przykład kupują dom za 200 tysięcy dolarów, po czym kilka miesięcy później sprzedają go za 250 tysięcy.

Większość inwestorów giełdowych postępuje tak samo. W języku inwestorów takie działanie znane jest pod nazwą „teoria inwestycyjna większego głupca”, czyli kupujemy coś nie dla siebie, lecz w celu sprzedania tego komuś innemu, kto jest większym głupcem niż my.

.

Krach

Wszyscy wiemy, że obecnie mamy największy kryzys w historii krach na amerykańskim rynku nieruchomości. Problem polega na tym, że nie wiemy, kiedy kryzys się skończy.

Jedna z bardziej powszechnych prognoz mówi, że inwestorzy wycofują się teraz z rynku nieruchomości i wracają na giełdę. Inna, która według mnie jest uzasadniona, mówi, że rynek nieruchomości musi się załamać z powodu wysokich kosztów materiałów budowlanych.

Jednak pogłoski takie mają wpływ tylko na inwestorów, o których Buffett mówi, że „sugerują się zachowaniem cen, a nie przywiązują wagi do wartości”. W okresie wysokich cen i dużej niestabilności rynku należy przywiązywać jeszcze większą wagę do wartości, a nie do cen.

Najtrudniej jest jednak zatrzymać się i skoncentrować na wartości, zwłaszcza gdy ceny nie są stabilne – mogą zarówno rosnąć, jak i spadać. Trudno oprzeć się chęci sprzedaży, gdy ceny spadają i kupowania – gdy rosną.

.

Najlepszy czas dla kupujących

Przyjrzyjmy się choćby krachom na rynku. Uwielbiam je, ponieważ są najlepszym czasem, żeby kupować – znajdowanie naprawdę wartościowych okazji jest o wiele łatwiejsze w trakcie kryzysu, a ponieważ tak wielu ludzi sprzedaje, chętniej negocjują i oferują lepsze warunki.

Chociaż krach jest najlepszym czasem, żeby kupować, to wysoki poziom pesymizmu na rynku sprawia, że nie jest to wcale takie łatwe. Pamiętam, jak pod koniec lat 90. kupowałem złoto po 275 dolarów za uncję. Pomimo że wiedziałem, iż była to bardzo okazyjna cena, tak zwani eksperci mówili, że złoto stało się bezwartościowe i zalecali, żeby każdy inwestował w akcje przedsiębiorstw zajmujących się nowymi technologiami i firmami internetowymi. Dziś, gdy cena złota przekracza 1500 dolarów za uncję, ci sami eksperci sugerują, żeby złoto stanowiło część dobrze zdywersyfikowanego portfela inwestycyjnego. I kto tu mówi o kosztownej poradzie?

Nastał teraz trudny czas zarówno dla kupujących, jak i dla sprzedających. Stopy procentowe utrzymują się na stosunkowo niskim poziomie, pozycja giełdy się wzmacnia, wartość dolara jest niska, ceny złota, ropy i gazu są wysokie i dużo pieniędzy szuka właściciela.

Płynie z tego następująca nauka: dziś, bardziej niż kiedykolwiek, trzeba skupić się na wartości, a nie na cenie. Gdy ceny są niskie, łatwo jest znaleźć wartościowe okazje. Natomiast gdy ceny są wysokie – jest to o wiele trudniejsze, co oznacza, że trzeba być mądrzejszym, ostrożniejszym i umieć oprzeć się odruchowym reakcjom.

Na zakończenie przytoczę słowa Warrena Buffetta: „Dopiero podczas odpływu okazuje się, kto pływał nago”. Moim zdaniem, wiele osób pływa nago, zwłaszcza na rynku nieruchomości.

W kategorii:Robert Kiyosaki Tagi:bańka, bessa, czas, hossa, inwestor, inwestowanie, inwestycja, kiyosaki, krach, kryzys, nieruchomość, nieruchomości, pieniądze, zarabiać, zarobek, zysk

Prawda na temat prawdziwej edukacji oraz wartość tej edukacji

05/20/2011 By Bartosz Dolinkiewicz 30 komentarzy

Edukacja szkolna a życie

 

Gdy byłem młody, mój biedny ojciec mawiał: „Musisz pójść na dobrą uczelnię, żeby zdobyć dobre wykształcenie i znaleźć dobrą pracę”.

 

Bogaty ojciec natomiast mówił: „Rzadko możesz uzyskać dobre wykształcenie na «dobrej» uczelni”. I dodawał: „O wiele lepiej jest tworzyć dobre stanowiska pracy, gdy się jest przedsiębiorcą, niż znaleźć dobrą pracę i być pracownikiem”.

 

Złożyłem dokumenty na studia, jak chciał mój biedny ojciec, i zostałem przyjęty do Amerykańskiej Akademii Marynarki Handlowej w Kings Point w stanie Nowy Jork. Uczelnia ta poddaje kandydatów bardzo starannej selekcji i przyjmuje zaledwie 275 osób w roku akademickim, a w dodatku wymaga listu polecającego od senatora lub kongresmena. W tamtym czasie zaraz po skończeniu studiów absolwenci tej uczelni zarabiali rocznie 70 tysięcy dolarów lub więcej – w latach 70. było to dużo pieniędzy.

 

Chociaż mój biedny ojciec był dyrektorem Departamentu Edukacji Stanu Hawaje, ja byłem kiepskim uczniem z marnymi ocenami. Nie mam pojęcia, w jaki sposób dostałem się do akademii w Kings Point, a jednak mi się to udało.

 

Nie żałuję czasu, jaki spędziłem na tej uczelni. Wykładowcy byli surowi. Uczyli mnie świetni profesorowie. A ponieważ była to szkoła wojskowa, zdobyłem wiele bardzo przydatnych umiejętności przywódczych, zrodziło się też we mnie silne poczucie dumy oraz doceniłem dyscyplinę, a wcześniej, jako nastolatek, nie miałem takich doświadczeń. Umiejętności te bardzo mi się przydały w życiu.

 

Choć lata spędzone na nauce w tej akademii minęły mi przyjemnie, to gdy skończyłem studia i zacząłem pracować, jedno stało się dla mnie aż nazbyt jasne – moja edukacja dopiero się zaczynała. Wykładowcy w Kings Point byli surowi i stawiali wysokie wymagania, lecz nie zdobyłem tam najistotniejszych umiejętności, które mogłyby mi pomóc odnieść sukces w życiu. Na przykład nie miałem pojęcia, jak działa pieniądz, i nie potrafiłem sprzedawać. W ogóle nie posiadałem edukacji finansowej, która jest najważniejszym rodzajem edukacji.

 

Na szczęście miałem bogatego ojca, który nadal utrzymywał ze mną kontakt, gdy byłem już po studiach. Nie tylko uczył mnie różnych rzeczy związanych z finansami, ale zachęcił mnie także do tego, abym zamiast podjąć dobrze płatną pracę w marynarce handlowej, zatrudnił się w dziale handlowym firmy Xerox, gdzie mogłem nauczyć się sprzedawać. Była to najlepsza decyzja mojego życia, dzięki której od wielu lat osiągam zyski.

 

Inne dziesięciolecie, ta sama rada


Dziś stare zasady rządzące pieniędzmi – idź do dobrej szkoły, znajdź dobrą pracę, oszczędzaj, kup sobie dom i inwestuj w zdywersyfikowany portfel zawierający akcje i jednostki funduszy – są nadal stosowane, mimo że są całkowicie przestarzałe. A jedną z najbardziej „świętych” starych zasad jest ta, która mówi, że trzeba pójść do dobrej szkoły.

 

Rada ta ma dziś mniejszy sens niż wówczas, gdy byłem młody. Według magazynu More średni koszt edukacji na najbardziej elitarnych uczelniach w Stanach Zjednoczonych wynosi dziś 250 tysięcy dolarów za 4 lata nauki. Autorka książki Wyższe wykształcenie? Jak uczelnie trwonią nasze pieniądze i oblewają nasze dzieci – i co możemy w związku z tym zrobić, Claudia Dreifus, mówi w jednym z wywiadów: „Większości rodzin nie stać na to, by mogły wziąć na siebie tak wielkie zadłużenie, które będzie dla nich sporym ograniczeniem w przyszłości”.

 

Prawda jest taka, że koszty edukacji poszybowały w górę, ale korzyści z niej płynące drastycznie spadły. Wychowujemy pokolenie młodych mężczyzn i kobiet, na którym ciąży tak wielkie zadłużenie – w postaci różnych kredytów studenckich, które są złym długiem – że bardzo trudno im będzie odnieść sukces w życiu.

 

Według Dreifus chociaż ponosimy wyższe koszty, mamy do czynienia z klasycznym przykładem prawa do malejących korzyści: „Ponad 70% nauczycieli akademickich – nawet na najlepszych uczelniach, takich jak Yale, Harvard i Stanford – to magistranci, wykładowcy kontraktowi lub gościnni, podczas gdy w 1975 roku odsetek ten wynosił 43%”. Inaczej mówiąc, rodzice płacą więcej za mniej.

 

Zmień zasady, którymi się kierujesz


Jeżeli jesteś młodym człowiekiem, który wkrótce rozpocznie studia, albo rodzicem, którego nastoletnie dzieci chcą pójść na studia, to sugeruję, żebyś dobrze się zastanowił nad tym, jakie korzyści może przynieść takie wykształcenie i dlaczego warto je zdobyć.

 

Nie mówię, że wyższe wykształcenie jest z założenia złe. Bez niego nie można robić pewnych rzeczy. Na przykład nigdy nie poszedłbym do lekarza, który nie skończył studiów medycznych. Ale stara zasada rządząca pieniędzmi, która mówi, że każdy powinien iść do dobrej szkoły, jest przestarzała – i obciąża rodziny złym długiem.

 

Aby dobrze prosperować w tej nowej gospodarce, musisz rozumieć wartość dobrego wykształcenia – oraz to, że obejmuje ono wszechstronną edukację finansową. Niestety w szkole nie uzyskasz dobrej edukacji finansowej i sytuacja ta jeszcze długo się nie zmieni. Tak więc „dobre” wykształcenie, zdobyte na „dobrej” uczelni, to wykształcenie niepełne – i kosztowne.

 

To właśnie dlatego stworzyłem firmę Rich Dad. Ja miałem to szczęście, że miałem bogatego ojca, który uczył mnie różnych rzeczy o pieniądzach i biznesie. Jego lekcje pomogły mi w życiu bardziej niż jakakolwiek z rzeczy, których nauczyłem się w Amerykańskiej Akademii Marynarki Handlowej. Chciałem dać taką samą możliwość innym.

 

Zachęcam Cię do zwiększania Twojej własnej edukacji finansowej. Możesz to zrobić między innymi, wykorzystując produkty firmy Rich Dad. Oferujemy szeroką gamę książek oraz warsztatów w klubach CASHFLOW, a także zaawansowany Program Rozwoju Przedsiębiorcy.

W kategorii:Robert Kiyosaki Tagi:aktywa, bezpieczeństwo, biznes, cash flow, cashflow, edukacja, finanse, firma, gotówka, kiyosaki, nauczanie, nauka, oszczędzanie, pasywa, pieniądze, praca, prawda, przedsiębiorczość, przychód, ryzyko, sprzedaż, studia, sukces, system szkolny, szkolnictwo, szkoła, uczelnia, uczelnie, uczeń, wiedza, wolność, zarabianie, zysk

Pierwszy Sidebar

  • Facebook
  • RSS
  • YouTube

Najnowsze artykuły – edukacja finansowa prosto na Twój e-mail

Warte obejrzenia

Warte odwiedzenia

  • Edukacja finansowa i rozwój osobisty
  • Inwestowanie w nieruchomości
  • Kredyt hipoteczny

Dołącz do nas

Dołącz do nas

Kategorie

  • Finansowe oszustwo (17)
  • Oficjalny Klub CASHFLOW (18)
    • Instrukcja gry CASHFLOW (3)
  • Robert Kiyosaki (16)
  • Rozwój osobisty (77)
  • Zdrowie (11)

Tagi

aktywa bezpieczeństwo biznes bogactwo cash flow cashflow cashflow101 cel cele emocje finanse firma gotówka inwestor inwestowanie inwestycja kiyosaki klub koszty kredyt marzenia marzenie milioner mistrz myśli nawyki nieruchomości okazja okazje pasywa pasywny dochód pieniądz pieniądze porażka praca przedsiębiorczość przychód rozwój osobisty ryzyko sukces wiedza wolność zarabianie zestawienie bilansowe zestawienie finansowe

Top Posts & Pages

  • Materiały do Gry CASHFLOW
  • Kontakt
  • Zostań Członkiem Klubu
Privacy & Cookies: This site uses cookies. By continuing to use this website, you agree to their use.
To find out more, including how to control cookies, see here: Cookie Policy

Bartosz Dolinkiewicz © 2023 · StudioPress Themes for WordPress