• Przejdź do głównej nawigacji
  • Przejdź do treści
  • Przejdź do głównego paska bocznego
  • Instrukcja gry CASHFLOW
  • Finansowe oszustwo
  • Rozwój osobisty
  • Robert Kiyosaki

Sekret Sukcesu Oficjalny Klub CASHFLOW

EDUKACJA FINANSOWA | INWESTOWANIE | SUKCES | BOGACTWO | KIYOSAKI | PIENIĄDZE | BIZNES | PASYWA | AKTYWA

  • Strona główna
  • SKLEP CASHFLOW
  • O mnie
  • Kontakt

złoto

Równowaga popytu i podaży a złoto

03/06/2013 By Bartosz Dolinkiewicz Zostaw komentarz

Złoto gwarantuje stabilność cen

Utrzymanie stabilnych cen to jedna z najważniejszych części życia z ekonomicznego punktu widzenia. Cóż, przynajmniej taka powinna być. A jak jest? Każdy z nas widzi, zwłaszcza gdy nastaje 1 stycznia i … ceny idą w górę; a cały naród tego oczekuje, bowiem jest „ustawiany” od dekad. Ludzie sami zaczynają powtarzać, jak mantrę, że z nadejściem nowego roku nadejdą kolejne podwyżki. Ktoś tu zrobił świetną robotę, szkoda tylko że tak destrukcyjną.

Automatyczne stabilizowanie cen

Nie mówię o państwowym „gwarantowaniu” cen, ale o wolnorynkowych zasadach. Wyobraź sobie, że rynek to taki twór, który sam umie o siebie zadbać, gdyby tylko mu na to pozwolić. Podobnie jak cuchnąca rzeka sama może się oczyścić, pod warunkiem zaprzestania wylewania do niej ścieków, tak i rynek sam się ustabilizuje, pod warunkiem zaprzestania politycznego w nim majstrowania.

Co ma wspólnego złoto z inflacją

Właściwie to pokażę, jak wiele inflacja ma wspólnego z brakiem złota. Posłużę się prostym przykładem.

Załóżmy, że gospodarka składa się z 2 klas ludzi: kopaczy złota i budowniczych domów. Załóżmy, że prawo popytu i podaży ustanowiło wartość 1 kg złota jako równą wybudowania średniej wielkości domowi jednorodzinnemu. Znaczy to, że praca, materiały, narzędzia i zdolności potrzebne do wydobycia 1 kg złota równoważą się z pracą, materiałami, narzędziami i zdolnościami potrzebnymi do wybudowania domu. Budowa nowych domów jest ściśle uzależniona od wydobycia złota. Zatem ceny pozostają stabilne; nawet na rynku wtórnym, gdzie handluje się domami.

Załóżmy teraz, że kopacze złota, dążąc do uzyskania lepszego standardu życia, zaczynają pracować w kopalni po godzinach, lub górnicy zaczynają wykorzystywać nową technologię, dzięki której po niższych kosztach mogą wydobyć więcej kruszcu. Czyli kopacze dzięki jednemu lub drugiemu wydobywają w tym samym czasie (np. rok) więcej złota, niż w latach ubiegłych. W takim przypadku równowaga zostaje zaburzona. Na rynku pojawia się więcej złota, niż nowych domów. Efektem jest wzrost nominalnej ceny domu, ponieważ relatywna wartość złota spadła.

Cały proces trwa nadal. Po jakimś czasie kopacze uświadamiają sobie, że dokładając sobie pracy, fizycznie nie polepszyli swojej sytuacji, ponieważ budowniczy domów cieszą się większym zyskiem, choć to nie oni zwiększyli wysiłki. Niektórzy górnicy, nie chcąc się frajerować, zmieniają zawód i wchodzą w rynek nieruchomości – sami stają się budowniczymi domów, ponieważ to stało się bardzo opłacalne. Taki obrót rzeczy sprawia, że roczne wydobycie złota spada, natomiast ilość nowo-powstających domów rośnie. Równowaga ponownie zostaje osiągnięta.

Zostawić rynek w spokoju

Jeżeli politycy i finansiści niczym nie krępują wolnego rynku, będzie on utrzymywał stabilną strukturę cen. Każde wahnięcie w jedną lub drugą stronę automatycznie samo się wyreguluje. Wysiłek potrzebny do wydobycia 1 kg złota będzie zawsze porównywalny wysiłkowi wymaganego do zapewnienia dóbr i usług, za jakie można je swobodnie wymienić.

Artykuł powstał na podstawie książki G.Edwarda Griffin’a „Finansowy potwór z Jekyll Island”

Klub CASHFLOW - rozwój osobisty
Podaż i popyt – cashflow

Zapraszam do e-sklepu

W kategorii:Rozwój osobisty Tagi:handel, inwestowanie, majątek, pieniądz, pieniądze, podaż, popyt, towar, złoto

Cykl inwestycyjny 20-10-5

12/27/2012 By Bartosz Dolinkiewicz Zostaw komentarz

Giełda

Giełda dominuje na rynku inwestycyjnym przez okres 20 lat. Gdy zbliża się 20. rok, możliwość krachu jest coraz bardziej realna. Po załamaniu, giełda pozostaje na niskim poziomie przez 10 lat.

Towary

W okresie, gdy giełda załamuje się i związany z tym kryzys trwa przez dekadę, rolę dominującą przejmują dobra materialne takie jak: złoto, srebro, ropa naftowa i nieruchomości.

Katastrofy

Co 5 lat zdarza się również jakaś poważna katastrofa.

Historia inwestowania

Co prawda w Polsce możemy mówić o historii wolnego inwestowania sięgającej jedynie 1989 r., ale na tej podstawie można wysnuć pewne wnioski. Lata 90. i początek 2000 były latami spółek giełdowych, w tym pod koniec dużo internetowych. W 2007-2008 nastąpił krach. Wielu ludzi potraciło oszczędności życia wraz z jednostkami funduszy. Ceny nieruchomości od 2009 zaczęły sukcesywnie spadać. Ludzie wycofywali pieniądze z rynku giełdowego i robili lokaty bankowe. W ogóle ludzie wycofali pieniądze z rynku, z obawy przed niepewnym jutrem, co spotęgowało bankructwa różnych przedsiębiorstw.

Nagle wszyscy zaczęli kupować metale szlachetne, których cena rosła, a firmy je sprzedające zapewniały wyniki daleko przebijające lokaty bankowe. No i mieliśmy katastrofę Amber Gold.

Przewidywanie przyszłości

Rozgrzana w 2007 giełda stanie na nogi może dopiero koło 2017 r., aby w 2027 znowu się wywrócić. Towary i nieruchomości będą wiodły prym, który być może rozpocznie napełnianie kolejnej bańki nieruchomościowej już od 2015.

Cykle a zarabianie

Cykl 20-10-5 nie jest pewniakiem, na który należy stawiać. Chcę Tobie jedynie pokazać, że rynki się zmieniają, fluktuują. Aby na nich zarobić, trzeba wiedzieć w co w danym momencie inwestować lub kiedy wychodzić z inwestycji i lokować pieniądze w zupełnie inne inwestycje.

Jednym z najlepszych sposobów, żeby znaleźć dobre inwestycje, jest szukanie takich, które w tej chwili nie są popularne, ale wkrótce znowu będą. Ponieważ wg Warrena Buffetta „Nie można kupić czegoś, co jest popularne, i dobrze na tym wyjść”.

* Artykuł napisany w oparciu o książkę „Kto zabiera Twoje pieniądze”, którą możesz nabyć tu: książki Robert Kiyosaki

W kategorii:Rozwój osobisty Tagi:cykl, giełda, inwestowanie, inwestycje, koniunktura, nieruchomości, ropa naftowa, srebro, towary, zarabianie, złoto

Dlaczego Ci, którzy oszczędzają – tracą?

05/20/2011 By Bartosz Dolinkiewicz 56 komentarzy

Oszczędzasz – tracisz

 

Mój biedny ojciec wierzył w oszczędzanie pieniędzy. Często powtarzał: „Dolar zaoszczędzony to dolar zarobiony”.

 

Problem polegał jednak na tym, że nie zwracał uwagi na zmiany w polityce monetarnej. Przez całe życie oszczędzał, nie zdając sobie sprawy, że po roku 1971 jego dolary nie były już pieniędzmi.

 

Otóż w 1971 roku prezydent Richard Nixon zmienił przepisy dotyczące pieniędzy. W tym roku dolar amerykański przestał być pieniądzem i stał się środkiem płatniczym. Była to jedna z najważniejszych zmian w historii nowożytnej, jednak tylko nieliczni rozumieją dlaczego.

 

Przed rokiem 1971 amerykański dolar był prawdziwym pieniądzem, dla którego pokrycie stanowiło złoto i srebro, dlatego znany był pod nazwą silver certificate (certyfikat na srebro). Po roku 1971 dolar stał się Federal Reserve Note (banknot Rezerwy Federalnej), czyli rodzajem weksla dłużnego wystawianego przez rząd Stanów Zjednoczonych. Sprawiono, iż nasz dolar, zamiast należeć do grupy aktywów, znalazł się w grupie pasywów.

 

Dziś Stany Zjednoczone są największym dłużnikiem w historii, częściowo z powodu tej zmiany. Jeśli prześledzimy historię współczesnego pieniądza, szybko zrozumiemy, dlaczego ta zmiana w 1971 roku była taka ważna.

 

Po pierwszej wojnie światowej załamał się niemiecki system monetarny. Mimo iż było wiele powodów tego, jednym z nich był fakt, że rząd niemiecki mógł drukować pieniądze, gdy tylko chciał. Olbrzymia ilość pieniędzy, które pojawiły się w obiegu, spowodowała niekontrolowaną inflację. Marek było więcej, ale można było za nie kupić coraz mniej. W 1913 roku para butów kosztowała 13 marek. W roku 1923 za tę samą parę butów trzeba było zapłacić 32 biliony marek!

 

Ponieważ wzrosła inflacja, oszczędności klasy średniej przestały istnieć. Klasa średnia straciła swoje oszczędności, w następstwie czego domagała się nowego rządu. W 1933 roku na kanclerza Niemiec wybrano Adolfa Hitlera, po czym, jak wiemy, nastąpiła druga wojna światowa i holocaust.

 

Nowy system pieniężny


W ostatnich dniach drugiej wojny światowej, w celu ustabilizowania kursów walut na świecie, wprowadzono międzynarodowy system walutowy Bretton Woods. System ten zakładał wymienialność pieniędzy na złoto, co oznaczało, że pokryciem dla walut było złoto. System działał dobrze aż do lat 60., gdy Stany Zjednoczone zaczęły importować volkswageny z Niemiec i toyoty z Japonii.

 

Nagle import USA przewyższył eksport i złoto zaczęło wypływać z naszego kraju.
W 1971 roku w celu powstrzymania utraty złota prezydent Nixon położył kres systemowi Bretton Woods i dolar amerykański zastąpił złoto jako waluta międzynarodowa. Nigdy przedtem w historii świata „papierowy” pieniądz jednego kraju nie był walutą międzynarodową.

 

Abym lepiej to zrozumiał, bogaty ojciec kazał mi sprawdzić w słowniku następujące pojęcie:

• fiat money (pieniądz „papierowy”, pieniądz fikcyjny): pieniądze (np. banknoty), których nie można wymienić na monety lub bilon o tej samej wartości;

Słowa „których nie można wymienić na monety” nie dawały mi spokoju, więc bogaty ojciec kazał mi sprawdzić słowo fiat:

• fiat (dekret): zarządzenie lub ustawa, która ustanawia powstanie czegoś;

 

Spoglądając na bogatego ojca, zapytałem: – Czy to znaczy, że pieniądze można tworzyć z niczego?

 

Skinąwszy głową, bogaty ojciec powiedział: – Niemcy tak robili i teraz my także tak postępujemy.

 

– Dlatego ci, którzy oszczędzają – tracą – dodał. – Podczas drugiej wojny światowej walczyłem we Francji. Dlatego też nigdy nie zapomnę, że Hitler doszedł do władzy po tym, jak klasa średnia straciła swoje oszczędności. Ludzie działają nieracjonalnie, gdy tracą pieniądze.

 

Większość ekonomistów nie zgodziłaby się z zależnością pomiędzy utratą oszczędności i Hitlerem, o której mówił bogaty ojciec. Nie była to może zbyt precyzyjna wiedza, jednak nigdy jej nie zapomniałem.

 

W latach 2000-2005 ceny mieszkań osiągnęły niebotyczny poziom. Cena ropy wzrosła z 10 dolarów za baryłkę w 1997 roku do 60 dolarów w 2005. Za uncję złota w 1996 można było dostać 275 dolarów, natomiast w 2005 jedna uncja kosztowała ponad 475 dolarów.

 

Pomimo tego wzrostu cen, ekonomiści rządowi mówili: „Inflacja jest niska i jest pod kontrolą”. Mogą tak mówić, ponieważ rząd zajmuje się jedynie monitorowaniem inflacji w odniesieniu do cen konsumpcyjnych – a nie cen aktywów. Wskaźnik cen towarów konsumpcyjnych (CPI) jest swoistym rodzajem ciśnieniomierza obserwowanego przez rząd, który chce zadbać o to, żeby konsumenci byli zadowoleni, nadal znajdowali okazje w marketach Wal-Mart, co nie jest trudne, bo Chiny zbijają ceny konsumenckie.

 

Problem polega na tym, że nasze dolary wracają do USA i kupują nasze aktywa. Czyli po prostu kupując towary, wysyłamy nasze pieniądze za granicę, a zagraniczni inwestorzy za te nasze pieniądze kupują nasze aktywa. Dlatego też klienci Wal-Martu znajdują na jego półkach okazje, ale nie mogą pozwolić sobie na kupno domu, ropy, złota czy akcji. Ci sami „konsumenci” obawiają się także, że ich miejsca pracy przeniosą się za granicę.

 

Podsumowując, inwestorzy poszukują okazji zakupu aktywów, a konsumenci szukają okazji zakupu towarów oraz usilnie próbują oszczędzać pieniądze, które tak naprawdę pieniędzmi nie są. Między innymi z tego powodu bogaci stają się jeszcze bogatsi.

Robert Kiyosaki

W kategorii:Robert Kiyosaki Tagi:banknot, banknoty, biznes, dolar, dolary, dłużnik, eksport, finanse, hitler, import, inflacja, inwestor, inwestycja, kiyosaki, klasa średnia, kredyt, niemcy, okazja, okazje, oszczędzanie, pasywa, pieniądz papierowy, pieniądze, polityka monetarna, praca, prezydent, strata, straty, system pieniężny, uncja, USD, wolność, złoto

Pierwszy Sidebar

  • Facebook
  • Google+
  • RSS
  • YouTube

Najnowsze artykuły – edukacja finansowa prosto na Twój e-mail

Warte obejrzenia

Warte odwiedzenia

  • Edukacja finansowa i rozwój osobisty
  • Inwestowanie w nieruchomości
  • Kredyt hipoteczny

Dołącz do nas

Dołącz do nas

Kategorie

  • Finansowe oszustwo (16)
  • Oficjalny Klub CASHFLOW (18)
    • Instrukcja gry CASHFLOW (3)
  • Robert Kiyosaki (16)
  • Rozwój osobisty (72)
  • Zdrowie (10)

Tagi

aktywa bezpieczeństwo biznes bogactwo cash flow cashflow cashflow101 cel cele emocje finanse firma gotówka inwestor inwestowanie inwestycja kiyosaki klub koszty kredyt marzenia marzenie milioner mistrz myśli nawyki nieruchomości okazja okazje pasywa pasywny dochód pieniądz pieniądze porażka praca przedsiębiorczość przychód rozwój osobisty ryzyko sukces wiedza wolność zarabianie zestawienie bilansowe zestawienie finansowe

Top Posts & Pages

  • Zostań Członkiem Klubu
  • Trójkąt efektywności zapamiętywania
  • Życie
  • Rozliczanie nieruchomości w CASHFLOW
  • Kontakt
  • SKLEP CASHFLOW
Privacy & Cookies: This site uses cookies. By continuing to use this website, you agree to their use.
To find out more, including how to control cookies, see here: Cookie Policy

Bartosz Dolinkiewicz © 2020 · StudioPress Themes for WordPress